Wesołych Świąt, smacznego jaja, tłustej babki i góry śniegu życzy Maruda.
Alergicy, macie jeszcze trochę czasu...
niedziela, 31 marca 2013
czwartek, 28 marca 2013
Polska pogoda
4 pory roku, od pierwszych klas wmawiano nam, jak bardzo murzynki zazdroszczą nam 4 pór roku.
Jak naprawdę wyglądają te pory? No cóż wiosna, niby fantastycznie, ciepło, lekki wietrzyk, no w teorii i autopsji z dzieciństwa. Obecnie wiosna, albo jest zapylona, albo ukryta pod warstwą śniegu i chłodu. Lato, fantastycznie nieprawdaż? Ciepło, cieplej, chyba trochę za ciepło. O ile dodatnia temperatura mi nie przeszkadza, o o tyle 30 stopni Celsjusza w cieniu potrafi zniszczyć całe sedno lata, nie zapomnijmy o duchocie i szukaniu najchłodniejszego miejsca w domu, którym okazuje się podłoga. Jesień, cytat z listu do murzynków "czerwone, żółte, brązowe liście, opadają w rytm kropel". No wtedy byłem dosyć dobrym kłamcą i oszukanie murzyna z Etiopii o tym jak jest w Polsce nie było trudne. Jesień jest podobna do papieru za czasów komuny czyli szara i do dupy.
Zima, no tutaj chyba bywaj najciekawiej, bo zima potrafi zaskoczyć swoją obfitością śniegu i niską temperaturom, ale potrafi też zrobić cholerną ciapę i spowodować odmrożone palce.
/// Maruda
4 pory roku, od pierwszych klas wmawiano nam, jak bardzo murzynki zazdroszczą nam 4 pór roku.
Jak naprawdę wyglądają te pory? No cóż wiosna, niby fantastycznie, ciepło, lekki wietrzyk, no w teorii i autopsji z dzieciństwa. Obecnie wiosna, albo jest zapylona, albo ukryta pod warstwą śniegu i chłodu. Lato, fantastycznie nieprawdaż? Ciepło, cieplej, chyba trochę za ciepło. O ile dodatnia temperatura mi nie przeszkadza, o o tyle 30 stopni Celsjusza w cieniu potrafi zniszczyć całe sedno lata, nie zapomnijmy o duchocie i szukaniu najchłodniejszego miejsca w domu, którym okazuje się podłoga. Jesień, cytat z listu do murzynków "czerwone, żółte, brązowe liście, opadają w rytm kropel". No wtedy byłem dosyć dobrym kłamcą i oszukanie murzyna z Etiopii o tym jak jest w Polsce nie było trudne. Jesień jest podobna do papieru za czasów komuny czyli szara i do dupy.
Zima, no tutaj chyba bywaj najciekawiej, bo zima potrafi zaskoczyć swoją obfitością śniegu i niską temperaturom, ale potrafi też zrobić cholerną ciapę i spowodować odmrożone palce.
/// Maruda
sobota, 23 marca 2013
Nauczyciele:
Gdy jest się początkującym "stękającym" nie można pominąć tematu jakim są nauczyciele.
Więc do rzeczy, szybkie fakty z życia nauczyciela:
- Kartkówka z 3 ostatnich lat edukacji
- słyszy wszystko, a zarazem nic
- gdy ma problemy rodzinne przekłada je na życie szkolne
- kiedy uczeń ma inne zdanie od nauczyciela, nauczyciel twierdzi, że podważa się jego autorytet
- ma swoje charakterystyczne tekściki, które uważa za śmieszne
- pitolki w zeszycie uważa za przejaw demoralizacji i agresji
- gdy uczeń X ma notatki nie wstawia mu nawet +, gdy nie ma od razu 1
Byłoby więcej, ale każdy człowiek, wie jak to bywa. Najlepiej jest w słynnym gimnazjum. Tam gdy raz coś zrobisz, cała kadra, przez 3 lata (może nawet więcej) patrzy na ciebie tak jakbyś miał to wypisane na czole. Nie wiem czy nauczyciele specjalnie tak robią z powodu swojego niezadowolenia z niskich dochodów, braku innej pracy czy czegoś tam. Znaczy bywają nauczyciele, którzy mają "uczucia" i w jakimkolwiek sporze, nie szukają wyłącznie winy ucznia, tylko sedna sprawy. Ale tacy ludzie stanowią maksymalnie 2% wszystkich nauczycieli w Polsce, bo nie wiem jak we Szwecji to bywa z nauczycielami.
Aha i nie dajcie się wrobić na przekazanie 1% swojego podatku na nauczycieli. Nie wiem czy takie coś jest, ale nie warto.
/// Maruda
Więc do rzeczy, szybkie fakty z życia nauczyciela:
- Kartkówka z 3 ostatnich lat edukacji
- słyszy wszystko, a zarazem nic
- gdy ma problemy rodzinne przekłada je na życie szkolne
- kiedy uczeń ma inne zdanie od nauczyciela, nauczyciel twierdzi, że podważa się jego autorytet
- ma swoje charakterystyczne tekściki, które uważa za śmieszne
- pitolki w zeszycie uważa za przejaw demoralizacji i agresji
- gdy uczeń X ma notatki nie wstawia mu nawet +, gdy nie ma od razu 1
Byłoby więcej, ale każdy człowiek, wie jak to bywa. Najlepiej jest w słynnym gimnazjum. Tam gdy raz coś zrobisz, cała kadra, przez 3 lata (może nawet więcej) patrzy na ciebie tak jakbyś miał to wypisane na czole. Nie wiem czy nauczyciele specjalnie tak robią z powodu swojego niezadowolenia z niskich dochodów, braku innej pracy czy czegoś tam. Znaczy bywają nauczyciele, którzy mają "uczucia" i w jakimkolwiek sporze, nie szukają wyłącznie winy ucznia, tylko sedna sprawy. Ale tacy ludzie stanowią maksymalnie 2% wszystkich nauczycieli w Polsce, bo nie wiem jak we Szwecji to bywa z nauczycielami.
Aha i nie dajcie się wrobić na przekazanie 1% swojego podatku na nauczycieli. Nie wiem czy takie coś jest, ale nie warto.
/// Maruda
piątek, 22 marca 2013
Sąsiedzi
Zapewne jeżeli ktoś mieszka w bloku, doświadczył takiego "cudu" jakim są sąsiedzi.
Oczywiście bywają, tacy z ,którymi miło porozmawiać, nie przeszkadzają w codziennym życiu, o tyle bywają takie "typy" którzy potrafią mocno zdenerwować. Najgorsze co może być to trafić, na słabosłyszącego starszego Pana z żoną. Telewizor, godzina 3:00 Magiczne Karty Tarota, oczywiście na maksymalnym poziomie głośności. Nie wspomnę, o typach, którzy palą najtańsze papieroski na klatce, przez co capi jak w oborze, o osobach, które zastawiają korytarz gabarytami i o "wielkich kawalarzach" ,którzy obetną dla przykładu sznurek od prania, czy wytrą psie odchody o nie swoją wycieraczkę.
/// Maruda
Zapewne jeżeli ktoś mieszka w bloku, doświadczył takiego "cudu" jakim są sąsiedzi.
Oczywiście bywają, tacy z ,którymi miło porozmawiać, nie przeszkadzają w codziennym życiu, o tyle bywają takie "typy" którzy potrafią mocno zdenerwować. Najgorsze co może być to trafić, na słabosłyszącego starszego Pana z żoną. Telewizor, godzina 3:00 Magiczne Karty Tarota, oczywiście na maksymalnym poziomie głośności. Nie wspomnę, o typach, którzy palą najtańsze papieroski na klatce, przez co capi jak w oborze, o osobach, które zastawiają korytarz gabarytami i o "wielkich kawalarzach" ,którzy obetną dla przykładu sznurek od prania, czy wytrą psie odchody o nie swoją wycieraczkę.
/// Maruda
Post Rozpoznawczy
Witam, jestem pesymistą, i mam zamiar to wykorzystać bo nie mam za co jeść kebabów.
Generalnie będę tutaj wyłącznie marudzić, chyba, że znajdę coś godnego pochwalenia, co w moim przypadku, jest niestety dosyć trudne.
Z góry powiem, nie ogarniam jeszcze Bloggera, więc będę "kaleczył".
Staram się zachowywać sens wypowiedzi, poprawną ortografię i porządny język.
Ufam jednemu stwierdzeniu:
"Pesymista, to dobrze poinformowany optymista"
///Maruda
Generalnie będę tutaj wyłącznie marudzić, chyba, że znajdę coś godnego pochwalenia, co w moim przypadku, jest niestety dosyć trudne.
Z góry powiem, nie ogarniam jeszcze Bloggera, więc będę "kaleczył".
Staram się zachowywać sens wypowiedzi, poprawną ortografię i porządny język.
Ufam jednemu stwierdzeniu:
"Pesymista, to dobrze poinformowany optymista"
///Maruda
Subskrybuj:
Posty (Atom)