E-booki czy są warte świeczki?
Dla nie wtajemniczonych e-book (elektroniczna książka), czyta się na wyświetlaczu. Co ja sądzę o e-bookach? No przede wszystkim pierwszym minusem jest to, że znowu oczy są narażone na kontakt z kolejnym ekranem. Okej wracamy po pracy, przy ,której spędzamy 10h przy komputerze, czytamy 1h na wyświetlaczu e-książki ,a potem 2godzinki przy tv. No więc cały dzień oczy wgapione w ekranik i niestety oczy po kilku latach takiego trybu życia są tak zmęczone jak kolarz ,który przejechał Tour de France, ale rowerem bez pedałów! Alarm lekarze! Opłacalny zawód - okulista! Cena elektronicznej książki to około 200zł, jednak dla molów książkowych czytających 69 książek rocznie szybko się zwróci, bo dla porównania normalna książka kosztuje 40zł, a elektroniczna 20. Jednak 200zł piechotą nie chodzi i można je przekazać jako darowiznę dla kościoła (KRS 0069ksionc69), więc jeżeli czytasz 1 książkę na rok, lepiej kupić manualną lekturę, a jak twierdzisz, że oszczędzi mimo wszystko na e-booku to możesz tą "zwykłą książkę" sprzedać nawet za połowę ceny! Jednak plusem tych czytników jest to, że nie zużywają papieru, wiec drzewa nie giną na byle głupią książkę o tym jak dobrze wyglądać po czterdziestu rokach życia ( to tylko przykład!) Za ekologię u mnie e-book ma plusa, ale minusa za to, że o wiele lepiej jest trzymać książkę w ręce, i że można przeciąć sobie palca kartką. Jest to lepsze uczucie niż trzymanie kawałka tworzywa sztucznego, które się grzeje i nie jest to zaletą nawet w zimę!
Więc jeżeli lubisz czytać książki w sporych ilościach, i dbasz o środowisko to zapoznaj się z modelami e-booków i wybierz jakiegoś dla siebie. Jeżeli jednak raz w roku czytasz biblię, to kup tradycyjną książkę, lub pożycz od Pani Halinki z piętra wyżej. Nic to nie kosztuje, a czytania na kilka miesięcy. Jak to biblia... Są promocje, że przy kupnie jakiegoś lepszego e-booka dostaje się kilka książek w prezencie! Szkoda, że bloga się nie da na tym czytać.
///Maruda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz